wtorek, 12 marca 2013

Gdyby mi się tak chciało jak mi sie nie chce...

Dzisiaj niestety aura nie sprzyja... Pogoda 'pod psem' przez co dzisiaj mam jeden z tych dni w kórych opuszcza mnie cała energia i mam ochote leżeć caały dzień w łóżku. Oczywiście tego nie zrobie bo bym się tylko umęczyła. Muszę przyznać ze od kąd tutaj jestem to dopiero mój drugi dzień taki,także ogólnie nie jest źle :) Z racji tego, że pogoda nie sprzyja spacerom i przebywaniu na świerzym powietrzu postanowiłam, że wybiore się w poszukiwaniui ubrań sportowych na siłownię i do biegania... 
A no właśnie wiem że pewnie większość z was nie uwierzy, ale zaczynam biegać! Nigdy nie byłam sportowcem roku, jednak ostatnio mam więcej enegrii do wszystkiego. Jak to dzisiaj stwierdziłam "uwolnienie od toksycznego środowiska odładz i odświeza":) A póki co pokaże wam co upolowałam w ten weekend.




Oprócz tego chciałabym poruszyć jeszcze pewną kwestię, która przykuła moją uwagę tutaj. A mianowicie codziennie chodząc ulicami NYC widzę jak doormani "myją" chodniki, ściany budynków, jak ludzie sprzątają po swoich pieskach, więc generalnie powinno być czysto... Gdyby nie fakt, że codziennie wystawiane są na chodzniki tooony śmieci które czekają po kilka godzi na zabranie. Nie jest to zbyt przyjemny widok, jednak cóż jakoś muszą sobie z tym radzic prawda? A wyglada to mnie wiecej tak: 

MAsakra co ... ?

XOXO


2 komentarze: