środa, 25 września 2013

Baseball - Yankees Game!!

W ostatnią sobotę wybrałyśmy się na mecz Baseball'a. No niezapomniane wrażenia !! A najbardziej zapamietam to, że uż więcej tego nie robić hahaha ale po koleji....

Nie wiem czy wspominałam, od kąd tu jestem tworze Listy rzeczy do zrobienia, kupienia czy miejsc do zobaczenia. Całkiem nieźle to się sprawdza, przy namniej mam nadzieję ze nic nie pominę. Jednak ja jak to ja.... stworzyłam dość długą Bucket List ale sukcesywnie staram się realizować kolejne punkty. I właśnie jednym znich podczas mojego pobytu w stanach był : zobaczyć mecz Yankees'ów. Załapałyśmy sie na ostatni mecz sezonu - a przynajmniej tak mi się wydaje...

Po pół godziny stwierdziłam że Baseball - to najnudniejszy sport świata... Czy to w ogóle jest sport?! Oni się tak prawie nie ruszają! Po pozand 3 godzinach ( tyle trwał mecz) stwierdziłam że nikt mnie nie namówi na to nigdy więcej .. ednak Baseball to nie dla mnie. Wybieram sie jednak jeszcze na mecz Football'u amerykańskiego, co zapowiada sie troche bardziej hmm energicznie !? hah:)

od lewej: PL, PL,PL Italy, Mexico, Italy




Jakby to powiedzieć... no wpadło pare osób... ;)










I o to właśnie chodzi na tych meczach : Piwo, hot - dogi i inne takie!!

I to by było na tyle jeśli chodzi o mnie i Baseball...

A tu już Manhattan w sobotnia noc... :)



I niedzielne spacery: 


W tym mieście ZAWSZE sie coś dzieje!! W niedziele zupełnie przypadkiem trafiłyśmy na 'muzułmańską parade" :)



XOXO

piątek, 20 września 2013

Tydzień temu....

Jakieś tutaj braki mamy .... Kurcze kochani, przepraszam was strasznie, ale jakieś takie zakręcone te pierwsze tygodnie po wakacjach. Szybki przeglad ostatniego tygodnia!

We torek spotkałąm się z Nicole na kawke, jednak później dołaczyłą do na Safi i skończyło sie na Amsterdamowych 'happy hours" czyli margarita po 3$... haha W środe z okazji 9/11 odbył się 'pokaz świateł' - choć osobiście nie nazwałabym tego pokazem.


widok z Brooklyn Highs



Nie mogę nie wspomnieć również o niedzieli... Kiedy to wybrałyśmy się z dziewczonkami obaczyć 'mszę' z udziełem chóru gospel. Baardzo mi się podobało, wrażenia niesamowite i na pewno jeszcze się wybiore. Super pozytywna energia!! Niestety nie można było robić zdięc, ale może nastepnym razem mimo wszystko spróbuje. 

W tym tygodniu natomiast, niestety gorączka trochę meczy, jednak staram się nie dawać i spędzam jak nawięcej czasu na świezym powietrzu w ciągu dnia bo pogoda w ciągu dnia (pomimo bardzo zimnych poranków) jest bosska! Słoneczko świeci i dodaje energii ! I tak jednen dzień spedzony w Central Parku ;:








XOXO


czwartek, 12 września 2013

back to reality !!

Pierwszy raz w życiu tak się cieszyłam z powrotu z wakacji. Zwykle ogarnia nas smutek i żal że wracamy z podróży i że lato się kończy... Jednak w tym roku wróciłam do Nowego Jorku to czym tu się smucic?? haha
Poza tym musze powiedzieć, że stęskniłam sie za miastem. California to była super przygoda, Niagara niesamowite widoki, jednak Nowy Jork jest jedyny w swoim rodzaju. Teraz doceniam jeszcze bardziej fakt, że mam okazję być tutaj choć przez chwile swojego życia :)

Po powrocie pierwszy weekend w city to oczywiście trzeba było spedzić czas aktywnie: byly spacery, relax w parku i .... Impreza na Rooftopie !! czyli wszystko co to miasto może nam zaoferować najlepszego aaaj:)

w drodze na Governors Island, śpiewamy -po polsku ofc-  na ferry :)

z moimi eSami :)


taaki miałyśmy widok na Manhattan



mooje ulubione dziewczyny w mieście:))

później wybrałyśmy się na lunch do polskiej knajpy... Ja postawiłam tym razem na polski misz-masz. Jednak jedzenie nie było tak dobre jak w Karczmie, wiec nie polecam.

Na koniec wstąpiłyśmy do słynnego baru "Lucy's" w downtown. Bar jest słynny przez barmanke i właścicielke, która jest polką i uwaga ma ... 65 lat!!! Nazywa się oczywiście Pani Lucyna i miałam ochotę ją uściska i powiedzieć "jak dobrze Cie widzieć Ciociu" haha Choć żadna z moich 'cioć' nigdy drinka mi nie podała to mimo wszystko czułyśmy się niesamowicie swojsko w jej towarzystwie. A i wypicie rodzimch trunków jak żóbrówka z sokiem jadłkowym i piwo Żywiec sprawiło że na duchu od razu jakoś cieplej się zrobiło.... :))

Polskie dziewczyny jak Maliny :)

Po wizycie w barze pojechałyśmy sie ogarnąć, poprzebierać i .... ruszyłyśmy na party :))


XOXO


wtorek, 10 września 2013

Niagara Falls

Po powrocie z Californi miałam 3 dni na "odpoczynek" a w weekend znów ruszyłam w trase... Tym razem kiedunek Canada i Niagara Falls. Pogoda się udała, towarzystwo jak najlepsze więc weekend Jak Najbardziej Udany !! :)) a widoki.... ahhh sami zobaczcie !

sandalsy, które dostałysmy na miejscu - zamiast kaloszy?! no takie rzeczy to tylko w stanach hahaha