poniedziałek, 9 września 2013

Las Vegas part 2

Ostatni post z mojej wyprawy do Californi! (choć jak wszyscy wiemy Las Vegas akurat znajduje się w Nevadzie:P) Vegas, Vegas, Vegas... jedno co mogę powiedzieć na pewno to to że jest zupełnie niepowtarzalne miejsce. Centrum rozrywki, hazardu i hardcore'owych imprez znajdujace sie ... no właśnie - po środku niczego !! Dookoła Vegas rozciąga sie pustynia. Jadąc do Vegas, czy wracając z tamtąd można trochę ześwirować.... Jadąc z powrotem do Oakland (San Francisco) przez 10godzin jazdy 9 jechałyśmy przez pustynie... Masakra !
hotel Venecian














sufit hotelu Bellagio - podobno wart 10mln $



tańcąca fontanna przed hotelem Bellagio 


hotel Cosmopolitan








W Vegas jak dla mnie jest cało roczny festival. Policji brak, wszyscy pala, piją - generalnie robią co chcą i gdzie chcą.
Cała wycieczka jak najbardziej udana, zobaczyłam mnóstwo miejsc, poznałam świetnych ludzi. California jest świetna, zdecydowanie inna niż Nowy Jork, jednak mimo wszystko ciesze się że jestem tu gdzie jestem...

XOXO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz