poniedziałek, 2 września 2013

Santa Barbara, Malibu i Los Angeles cz1

No i po weekendzie. Weekend spędzony nad Niagarą, meczący, ale naprawdę udany. Wracam jednak jeszczę do pobytu w Californi. Po nieziemskich widokach na Big Sur wybraliśmy się dalej w drogę. Kolejne przystanki to Santa Barbara, która kompletnie mnie zauroczyła - jedno z moich ulubionych miejsc w Cali. Później śniadanie w Malibu - przepych, przepych i jeszcze raz przepych. I w końcu dojechaliśmy do Santa Monica i Los Angeles, gdzie spędziliśmy ponad 2 dni.








Poranna prasa, śniadanko i dalej w drogę... 

LOS ANGELES

Hollywood Boulevard::

walk of fame












Beverly Hills:



Rodeo Drive:










hotel z filmu "Pretty Woman"



lunch na Rodeo Drive 

Bererly Hills:








Kolejna porcja z LA next time... 
Super udanego kolejnego tygodnia !!!

XOXO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz