piątek, 10 maja 2013

inne oblicze NYC

Dziś moi Drodzy chciałam się  z wami podzielić kawałeczkiem mojej codziennosci. Jak wiecie od jakiegoś czasu biegam, dlatego też chciałam wam pokazać co skłania kogos kto nigdy nie należał do zbyt aktywnych fizycznie osób do niemal codziennego biegania...

Najwiekszym motywatorem nie jest tutaj wcale wzrost wagi, tylko moja okolica... Tak dokładnie! Okolica w której biegam. Jak juz kiedys wspominałam mam 3 minutki do Riverside Park'u i to własnie tutaj spędzam minimum pół godzinki codziennie rano. Dziś postanowiłam skorzystać z tego że jest piękne słoneczko i zabrałam ze sobą aparacik...

Ścieżki po krótych codziennie biegam.


Wszędzie zielono.

A taki mam widok.

Obok są boiska wszelkiego typu: do piłki nożnej, do koszykówki, ścianka do squasha a nawet skate park! Każdy moze znaleźć cos dla ciebie. Oczywiscie bezpłatnie do uzytku  dla każdego :)

A taki mam widok gdy sobie biegne.


New Jersey w tle.


I oczywiscie rzeka Hudson.


Aż chce się żyć. W takim otoczeniu codziennie bieganie staje się chwilą relaxu i przyjemnością 
a nie "karą za objadanie się" ;)

A tutaj często przychodzę, z kasiażką gdy nie chce mi się isć do Central Parku lub nie mam ochoty na tłumy ludzi wokół mnie. 
Bo gdzie lepiej spędzać słonecznie dni jak nie na Zielonej Trawce?? :) 

Powiem wam tak między nami, że niezliczona ilość ludzi w NYC jest aktywna. W cenrtal Parku na ścieżkach do biegania są dosłownie tłumy ludzi, w każdym parku mozna spotkać ludzi, którzy ćwicza, grają biegają.... Oprócz tego bardzo duzo ludzi zwraca uwagę na to co je, starajac się jednak odzywiać zdrowo. Kupują wszystko organic, low fat etc... 
Jednak oczywiście jest jeszcze ta druga 'stereotypowa' połowa populacji tutaj, która wyglada jak chodzace wieloryby... Wręcz przerażająco... 


XOXO

2 komentarze:

  1. Karolina pamiętaj, że najpierw musisz zrobić masę żeby było z czego rzeźbić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szeryf: spokojnie spokojnie, na mase pracowałam wytrale ostatnie 2miesiace ;) rezultat jest taki że desperacko czas zacząć "rzeźbić" ;)) pozdr

    OdpowiedzUsuń