wtorek, 13 sierpnia 2013

Nantucket part2

Nie moge w to uwierzyć, że został mi tylko jeden dzień na wyspie... W czwartek już wylatuje!! Ale dokad to opowiem następnym razem Poki co kolejna porcja zdjęc z przecudnej wyspy.
Muszę przyznać, ze to naprawdę ciekawe doświadczenie. Poznałam tutaj naprawdę interesujących ludzi, odpoczywam jak nigdzie indziej, a i mój apetyt jest jak nigdzie indziej wyjątkowo wzmożony... Na szczęście duzo się ruszam więc nie ma powodów do obaw. W każdym razie miałam okazję spróbować potraw, których do tej pory nie próbowałam. Lobster Roll - kanapka z pasta z kawałkami raka, Scallops - przegrzebki, małże czy inne "morskie" specjały. Najbardziej jednak poruszył mnie klimat plaż nad oceanem.... Niepowtarzalny klimat i błekit jakiego w życiu nie widziałam...

Enjoy http://www.youtube.com/watch?v=DJ48lxagcgQ&feature=youtu.be









Kolejny krok do szczęścia - zaliczony !!


 

isn't this ironic eS. ??

Urocze miasteczko na samym środku wyspy:





Gdzie wyspowicze robią zakupy? ehh nie ma się co łudzić to nie jest miejsce dla 'normalnych ludzi'.



Najstarsze domy na wyspie, podobno odrestaudowane w ostatnich dwóch latach:




Kurort nad oceanem:




zachód słońca nad Oceanem.... dla takich chwil Warto Żyć!!



Niestety pogoda nie była aż takk łaskawa..




kolejne wycieczki do 'miasteczka'







lunch z widokiem na Harbour






"Główna ulica" he :)

Miasteczko niewielkie, ale za to bardzo urokliwe. 

XOXO

1 komentarz:

  1. ocean niesamowity!!! lubie to! :)
    gdzie dalej???

    pzdrawiam
    Krzyś :D

    OdpowiedzUsuń